Drobiarze w czołówce kredytobiorców.
Wśród czołówki kredytobiorców w sektorze produkcji rolniczej znajdują się hodowcy drobiu i producenci jaj oraz hodowcy zwierząt – informuje portal Farmer.pl Według przytoczonych przez dziennik danych, firmom z branży zajmującej się chowem i hodowlą drobiu udzielono w ubiegłym roku ponad 700 mln zł kredytów.
„Na drugim miejscu plasują się podmioty zajmujące się uprawą zbóż i roślin strączkowych (ponad 400 mln zł). Na kolejnych miejscach uplasowały się: działalność mieszania, czyli uprawy rolne połączone z hodowlą i chowem zwierząt (ponad 90 mln zł), dalej działalność usługowa wspomagająca produkcję roślinną (ponad 60 mln zł), następnie chów i hodowla świń (ponad 55 mln zł) i chów i hodowla bydła mlecznego (blisko 32 mln zł). Największe załamanie w zaciąganych kredytach widoczne jest wśród producentów świń.” – wylicza Farmer.pl
Co ciekawe, kredytobiorcy ci są zdecydowanie bardziej odpowiedzialni i sprawiają mniej problemów bankom w spłacie należności w porównaniu z przedstawicielami innych sektorów gospodarki narodowej.
Więcej: Najchętniej pożyczają drobiarze, najmniej hodowcy bydła (farmer.pl)
Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.
Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy
Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.