Prezydent Białorusi postuluje zmiany w branży drobiarskiej
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka polecił rządowi rozważenie utworzenia bazy hodowlanej lokalnego przemysłu drobiarskiego jako środka mającego na celu pomoc rolnikom znajdującym się w trudnej sytuacji – podaje portal poultryworld.
Według relacji portalu, Łukaszenko postawił przed branżą drobiarską ambitne cele, zakładając, że produkcja drobiu osiągnie 800 tysięcy ton, a produkcja jaj osiągnie 4 miliardy sztuk w nadchodzących latach, co oznacza wzrost o 20 procent w porównaniu z 2023 rokiem.
Dla władz Białorusi jest to jednak wyzwanie. Podczas niedawnego posiedzenia rządu Łukaszenka wyraził zaniepokojenie marnym wzrostem produkcji mięsa brojlerów i spadkiem produkcji jaj w 2023 r. Prezydent zwrócił także uwagę na rosnący wskaźnik śmiertelności drobiu, który miał osiągnąć w ubiegłym roku 12 – procentowy poziom.
„W obwodach mohylewskim i homelskim śmiertelność wzrosła o prawie 30 procent” – powiedział Łukaszenka. Zdaniem zdaniem, powodem takiego stanu rzeczy jest m.in. nieprzestrzeganie technologii produkcji w gospodarstwach oraz łamaniem przepisów weterynaryjnych i sanitarnych. Ponadto Łukaszenka poinstruował władze, aby rozważyły budowę ośrodka hodowlanego na Białorusi w celu odejścia od importowanej genetyki . Jak przypomina autor artykułu, obecnie ten kraj importuje jaja wylęgowe głównie z Europy, co regularnie budzi obawy wśród przedstawicieli branży w związku z wrażliwością łańcucha dostaw.
„Segment mięsny naszej branży drobiarskiej w dalszym ciągu jest uzależniony od importu stada rodzicielskiego. Kluczowym zadaniem jest zmniejszenie tej zależności i to w sposób rewolucyjny” – powiedział Łukaszenka, dodając, że branża drobiarska nie ma alternatywy dla importowanych jaj wylęgowych i jednodniowych piskląt.
Łukaszenka powiedział, że w przeszłości nakazał utworzenie ośrodka hodowli kur niosek na terenie Kombinatu Rolniczego Dzierżyńskiego, jednego z wiodących producentów jaj w kraju, zlokalizowanego niedaleko Mińska. Jeżeli chodzi o mięso brojlerów, to Łukaszenka zasugerował, że potrzebne jest inne podejście. Wiodące gospodarstwa w kraju muszą wspólnie inwestować w utworzenie jednego, niezależnego kompleksu, podkreślając przy tym, że zbudowanie niezależnego gospodarstwa rolnego zapobiegnie konfliktowi interesów pomiędzy różnymi uczestnikami rynku.
Źródło – poultryworld
Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.
Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy
Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.
Wygląda na to, że Baćka nie daje rady