Rzekomy pomór drobiu powrócił po blisko pół wieku

Jak poinformowała rozgłośnia radiowa z Białegostoku, w tym regionie odnotowano przypadek rzekomego pomoru drobiu (tzw. choroba Newcastle) hodowli 40 tysięcy brojlerów kurzych. Ostatni raz w Polsce mieliśmy do czynienia z tą chorobą w 1974 roku.

Choroba jest wysoce zaraźliwa, a śmiertelność u ptaków zbliżona jest do stu procent zakażonego stada. Chorobe wywołuje paramykosowirus APMV-1. Postępowanie w przypadku tej choroby jest analogiczne do zwalczania wysoce zjadliwej grypy ptaków.

Obecnie służby weterynaryjne prowadzą postępowanie mające na celu wyjaśnienie pochodzenia patogenu. Nie wiadomo jeszcze, czy i w jaki sposób pojawienie się tej choroby wpłynie na eksport polskiego mięsa drobiowego. W ostatnim roku ogniska tej choroby potwierdzono m.in. we Francji, Mołdawii, Austrii i Danii.

źródło: media