Rolnicy protestują przeciwko niekontrowanemu importowi zboża z Ukrainy
Jak donosi portal salon24, w Grajewie Agrounia przeprowadziła akcję protestacyjną związaną z nadmiernym – zdaniem protestujących – i niekontrolowanym importem zboża z Ukrainy do Polski. W ramach protestu działacze tej organizacji blokowali drogę na granicy województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.
W wypowiedzi dla mediów lider Agrounii Michał Kołodziejczak powiedział, że powodem akcji protestacyjnej jest nadmierny i niekontrolowany napływ produktów żywnościowych z Ukrainy, który niszczy polski rynek i szkodzi rodzimym producentom żywności.
„Te produkty zamiast trafiać za granicę, zaczynają zapychać nasze silosy, nasze magazyny. Rolnicy nie mają gdzie sprzedawać swoich produktów, pszenicy, kukurydzy, rzepaku, bo w połowie maja zostało zniesione cło na przywóz tych produktów z Ukrainy. Miało być tak, że te produkty miały być tylko przewożone przez nasz kraj i miały trafiać do Afryki, krajów Bliskiego Wschodu, żeby nie było głodu” – Michał Kołodziejczak
Według doniesień medialnych, podobne protesty mogą być organizowane także w innych częściach kraju. Jak zaznaczają rolnicy, do Polski trafia coraz więcej nie tylko ziarna zbóż, ale i drobiu i mąki w hurtowych ilościach. Protestujący postulują wprowadzenie ceł na produkty drobiowe i wzmożenie kontroli weterynaryjnych transportów z Ukrainy.
Pogotowie strajkowe w związku z sytuacją w rolnictwie i niekontrolowanym napływem zbóż z Ukrainy ogłosiło również prezydium NSZZ RI „Solidarność”. Na 17 stycznia wyznaczono termin ogólnopolskiego protestu. Jak przyznaje związek w komunikacie z 16 grudnia: „napływ zbóż z Ukrainy zagraża dalszemu funkcjonowaniu gospodarstw rodzinnych w Polsce”.
Źródło: media