Nie tylko drobiarze przeciwni szybkiemu zakazowi stosowania pasz z GMO
Do protestu przeciwko proponowanemu przez polski rząd zakazowi stosowania pasz z użyciem żywności modyfikowanej genetycznie już od 1 stycznia 2024 dołączyła kolejna grupa producentów żywności. Wcześniej stanowcze stanowiska w tej sprawie przygotowali drobiarze i producenci pasz. Jak pisze portal farmer.pl, kolejną grupą są podmioty skupione w
inicjatywie #HodowcyRazem.
Podobnie jak poprzednicy, tak Hodowcy Razem ostrzegają przed negatywnymi konsekwencjami wprowadzenia zakazu. Przypominają, że poprzez rezygnacji z moratorium, Polska jako jedyny kraj w Unii Europejskiej nie będzie mogła stosować w paszach soi GMO, co w efekcie przyniesie m.in. spadek konkurencyjności polskiej branży produkcji żywności, a straty poniosą zarówno producenci zbóż, hodowcy jak i klienci.
Jak słusznie zauważa autor artykułu, zakaz stosowania pasz z użyciem żywości GMO nie oznacza, że z polskiego rynku zniknie mięso produkowane dzięki tym składnikom. Różnica będzie polegała na tym, że będzie to mięso importowane i najprawdopodobniej tańsze od polskiego, a za wszystko zapłaci polski konsument oraz polski rolnik i polski hodowca.
Oprac. Red.