Australijczycy przeciwni szybkiej likwidacji chowu klatkowego

Nie tylko polscy producenci jaj ostrzegają przed zbyt szybkim odejściem od chowu klatkowego drobiu. Jak informuje Poultry Wordl, także producenci jaj z Australii wskazują na negatywne skutki zastąpienia klatek wolnym wybiegiem.

Obecnie w Australii w hodowlach klatkowych produkuje się co drugie jajko. Coraz częściej, także pod wpływem nacisków ze strony różnego rodzaju NGO, mówi się o zakończeniu sprzedaży jaj z klatek do 2036 roku. Nieco inaczej na te kwestię patrzą hodowcy, którzy uważają, że czas likwidacji australijskich „trójek” powinien być przesunięty na 2046 rok. Podają przy tym praktycznie te same argumenty, co polscy hodowcy – zwiększone koszty produkcji, większe ryzyko sanitarne i konieczność wypłaty odszkodowań producentom, którzy już zainwestowali poważne środki w swoje fermy. Pozostaje także kwestia konsumentów, szukających coraz częściej towaru bezpiecznego, zdrowego, taniego, a więc przystępnego dla ich portfela, a nie mającego za sobą legendę o „szczęśliwych nioskach”.

red.