Problemy z niekontrolowanym importem z Ukrainy dotyczą także drobiu
Na problemy związane z niekontrolowanym importem mięsa drobiowego i jaj z Ukrainy wskazuje także Dariusz Goszczyński z Krajowej Rady Drobiarskiej. Podczas debaty na temat aktualnych problemów w rolnictwie Goszczyński powiedział:
„Ważne jest sprecyzowanie terminu ukraińskie mięso drobiowe. Tam na rynek wprowadzane jest mięso od jednego, gigantycznego podmiotu, który funkcjonuje na Ukrainie, ale zarejestrowany jest na Cyprze. To podmiot, który już wcześniej skutecznie omijał wymagania Brukseli przy wprowadzaniu swoich produktów na rynek unijny”
Jak zaznaczył autor artykułu na portalu cenyrolnicze.pl, według danych KRD, od momentu zawieszenia ceł i kontyngentów na żywność z Ukrainy, tylko ta jedna firma wprowadziła na rynek UE ponad 140 tys. ton mięsa, które zostało wyprodukowane według technologii innych od tych wymaganych od hodowców w Unii Europejskiej.
Goszczyński poinformował, że środowisko drobiarzy oczekuje likwidacji zwolnienia z ceł i kontyngentów dla mięsa z Ukrainy, lub wprowadzenia wymogów, by spełniało ono wszystkie normy, jakie muszą spełniać hodowcy na terenie Wspólnoty. Inną opcją jest skierowanie mięsa poza kraje UE, do państw trzecich.
oprac. red. Więcej:
