Rośnie rynek żywności pochodzenia roślinnego.
Jak informuje portal ouichef.pl rynek roślinnych zamienników mięsa w ciągu ostatniego roku podwoił się. Rośnie także popyt na zamienniki nabiału, a całościowy rynek zamienników roślinnych szacuje się już na półtora miliarda złotych.
Jak wskazują rozmówcy autorów artykułu, coraz mniejszym problemem w ekspansji żywności pochodzenia roślinnego jest cena. W takich krajach jak Holandia, gdzie koszt produkcji „tradycyjnego” kurczaka systematycznie rośnie chociażby z powodu rosnącego udziału ras wolnorosnących, ceny „mięsa” pochodzenia roślinnego są już niższe od prawdziwego. Zmianie wyboru klientów ma też sprzyjać agresywna kampania przeciwników hodowli zwierząt. Klienci często też sięgają po wyroby pochodzenia roślinnego z ciekawości lub też kierowani modą na potrawy typu vege. Portal powołuje się przy tym na badania przeprowadzone przez GfK.
„Roślinny nabiał jest kupowany przez prawie 39% polskich gospodarstw domowych, zamienniki mięsa kupiło w tym samym czasie prawie 17% gospodarstw. Roślinne zamienniki nabiału pozyskały w ciągu roku prawie 570 tys. nabywców rozumianych jako gospodarstwa domowe, podczas gdy roślinne zamienniki mięsa kupiło o ok. 400 tys. gospodarstw więcej niż rok wcześniej” – informuje portal.
Do potrzeb klientów, którzy mieszkają przede wszystkim w dużych miastach i są najczęściej w grupie wiekowej poniżej 55 lat, powoli dostosowują się także wielcy producenci żywności, którzy w swojej ofercie chętnie zamieszczają produkty pochodzenia roślinnego, mające zastąpić tradycyjne potrawy mięsne.
Oprac. Red.
Więcej: https://ouichef.pl/artykuly/261124,wege-ma-coraz-wiecej-miejsca-na-polce-analiza
