Rabobank zaktualizował prognozy produkcji drobiu
Według najnowszych prognoz Rabobanku dotyczących rynku mięsa drobiowego na pierwszy kwartał 2024 roku, spodziewany jest wzrost produkcji od 1,5 do 2 procent, przy czym jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy ma być spadek koszów produkcji. Za spodziewany przez ekspertów wzrost będą odpowiedzialne głównie rynki Azji Południowo-Wschodniej, Bliskiego Wschodu i Ameryki Łacińskiej. Dla porównania, w mijającym roku na rynku mięsa drobiowego mieliśmy do czynienia ze wzrostem na poziomie 1,1 procenta.
Starszy analityk Rabobank, Nan-Dirk Mulder, stwierdził, że producenci będą musieli w dalszym ciągu dostosowywać wzrost podaży do stosunkowo powolnego wzrostu popytu. szczególnie w Stanach Zjednoczonych, Tajlandii, Indonezji, a ostatnio w Chinach i Unii Europejskiej, gdzie pojawiły się problemy z nadpodażą.
Rabobank dodał, że konsumenci pozostaną wrażliwi na ceny ze względu na słabą sytuację gospodarczą i presję na dostarczanie klientom produktów po przystępnych cenach. Oczekuje się, że w 2024 r. koszty pasz nieznacznie spadną. Jednak bieżące globalne problemy geopolityczne, takie jak wojna na Ukrainie, konflikt na Bliskim Wschodzie i wydarzenia pogodowe, mogą nadal mieć wpływ na ceny ropy i gazu, a te przełożą się na koszt produktu końcowego. Grupa dodała również, że szybki wzrost handlu światowego w ciągu ostatnich dwóch lat zaczął zwalniać.
„Handel nie będzie łatwy, ale będzie nadal rósł, głównie w zakresie surowego mięsa z kurczaka. Rynek stopniowo odbuduje się dzięki poprawie siły nabywczej konsumentów na kilku kluczowych rynkach, takich jak UE, Wielka Brytania i USA” – czytamy w raporcie.
W dalszej części analizy Rabobank dostrzegł wpływ, jaki ptasia grypa może mieć na rynek drobiu w 2024 r., zwłaszcza że wpłynęła już ona na produkcję i handel w Stanach Zjednoczonych i Europie.
W całych Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku nadal zgłaszane są potwierdzone przypadki tej choroby w gospodarstwach komercyjnych, szczególnie u indyków i niosek. W Europie odnotowano przypadki HPAI w Wielkiej Brytanii, Holandii, Niemczech, Danii, Francji i na Węgrzech.
„Te stosunkowo wczesne epidemie w sezonie zimowym na półkuli północnej powinny być głównym sygnałem alarmowym dla branży, dającym impuls do utrzymywania bezpieczeństwa biologicznego na najwyższym poziomie” – powiedział Mulder.
W raporcie stwierdzono, że w obliczu stałego kontekstu rynkowego zależnego od cen, wysokich i zmiennych kosztów produkcji oraz ryzyka związanego z ptasią grypą, producenci powinni skoncentrować się na wydajności, zaopatrzeniu i bezpieczeństwie biologicznym. Poprawa siły nabywczej powinna jednak zwiększyć popyt na produkty premium i produkty o wartości dodanej.
Oprac. I.Sz.
Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.
Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy
Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
Zdjęcia i ilustracje na licencji https://www.freepik.com/ oraz źródeł autora artykułu.
