Prognoza Rabobanku na 2024
Rabobank ogłosił swój najnowszy raport dotyczący prognoz produkcji białka zwierzęcego w 2024 roku. Przewidywany jest niewielki wzrost produkcji mięsa drobiowego i pochodzącego z akwakultury. Zdaniem specjalistów, rynek wieprzowiny i wołowiny skurczy się.
Eksperci Rabobanku przypominają, że w ciągu ostatnich czterech lat rynek produkcji białka zwierzęcego rósł na całym świecie. Teraz czeka nas spowolnienie tempa wzrostu w części sektorów.
„Zmiana następuje, gdy producenci i przetwórcy borykają się z mniejszymi marżami spowodowanymi zmianami strukturalnymi warunków rynkowych. Wyższe koszty produkcji i mniejsze dostawy spowodują wzrost cen białka zwierzęcego i ograniczą światową konsumpcję w 2024 roku. Koszty nakładów i inflacja prawdopodobnie spadną, ale pozostaną na wyższym poziomie niż przed pandemią. Istnieją również oznaki, że konsumenci coraz bardziej przyzwyczajają się do wyższych cen, a na niektórych rynkach są skłonni płacić premię za jakość” – przewidują autorzy raportu.
W ich ocenie część zmian będzie miała stały charakter, wynikający m.in. ze zmian demograficznych. Zmniejszony wzrost liczby mieszkańców naszego globu i starzenie się populacji oznaczać będzie zmniejszenie konsumpcji i wzrost kosztów produkcji. Problemem pozostają epidemie dotykające stad hodowlanych i regulacje prawne mające wpływ na koszt produkcji mięsa.
“Aby firmy mogły utrzymać sukces z ostatnich kilku lat, muszą dostosować się do zmian strukturalnych na rynku. Zamiast po prostu przetrwać burzę, firmy produkujące białko zwierzęce muszą podsumować swoje mocne strony i przygotować się do przejścia swoich łańcuchów dostaw na działanie w środowisku o wysokich kosztach i niskich marżach. Firmy powinny podwoić wysiłki na rzecz poprawy produktywności, dokonać przeglądu istniejących portfeli, wzmocnić partnerstwo w łańcuchu dostaw, zwiększyć inwestycje w rozwój nowych produktów i dostosować swoje strategie cenowe, aby sprostać wyzwaniom nadchodzącego roku” – uważa Justin Sherrard, globalny strateg ds. białka zwierzęcego w Rabobank.
Analitycy Rabobanku prognozują marginalny wzrost produkcji rok do roku na głównych rynkach Ameryki Północnej, Brazylii, Europy, Oceanii, Chin i Azji Południowo-Wschodniej o 0,6 mln ton – czyli 0,5% – do łącznej ilości 247 mln ton w przyszłym roku.
Drób i akwakultura będą jedynymi dwiema grupami gatunkowymi, w których produkcja wzrośnie w 2024 r., choć będzie ona wolniejsza niż w 2023 r. Wołowina będzie kontynuować spadek obserwowany w 2023 r., poruszając się wraz ze zmianami w cyklach bydła w Ameryce Północnej. Nieznacznie skurczy się także produkcja wieprzowiny.
Dzikie ryby rybne powrócą do długoterminowego wzorca spadku produkcji po roku ekspansji w 2023 roku. Natomiast przewidywany jest wzrost o 4-5 procent podaży łososia.
Na poziomie regionalnym Brazylia i Azja Południowo-Wschodnia wykażą najszybszy wzrost produkcji drobiu i mięsa. W Brazylii produkcja będzie rosła we działach, na czele z wieprzowiną i drobiem, choć wzrost ten będzie mniejszy, niż w 2023 r. Tymczasem Chiny i kraje Oceanii, Australia i Nowa Zelandia, odnotują marginalny wzrost, przy czym drób najlepiej ulokuje się w Chinach, a wieprzowina i wołowina znajdą się pod presją. Europa i Ameryka Północna odnotują ogólny spadek produkcji.
W ocenie Sherrarda, w nadchodzącym roku najlepiej poradzą sobie firmy, które prowadzą elastyczną politykę produkcyjna i są w stanie szybko dostosować się do zmiennych warunków rynkowych i wymagań konsumentów.
Oprac. I.Sz.
Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.
Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy
Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
Zdjęcia i ilustracje na licencji https://www.freepik.com/ oraz źródeł autora artykułu.
