MAKROEKONOMIA

Czy na wschodzie rośnie nam konkurencja na miarę Brazylii?

Nasza federacja i KRD-IG od wielu tygodni zwracała uwagę na problem niekontrolowanego importu z Ukrainy drobiu i jaj. Problem zauważył także Piotr Lisiecki, prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, który przyznał, że na temat konkurencji ukraińskich produktów z polskimi rozmawiał z ukraińskim ministrem rolnictwa Mykołą Solskim. Szczegółów tych rozmów oczywiście nie znamy, możemy jedynie opierać się na relacji jednej ze stron. Jak twierdzi w materiale opublikowanym przez portal „Ceny Rolnicze” sam Lisiecki, ukraiński minister przyznał podczas rozmów, że jednym ze źródeł sukcesów ukraińskiego mięsa jest brak konieczności wypełniania przez tamtejszych producentów norm wymaganych przez Unię Europejską i niskie ceny kukurydzy, wykorzystywane m.in. przez koncern MHP, wnoszące obecnie 140 USD za tonę. 

„Nieoficjalnie strona ukraińska poinformowała, że jeszcze przed wojną szykowano uruchomienie trzech kolejnych przedsięwzięć drobiarskich o skali porównywalnej do MHP, z udziałem kapitału amerykańskiego i brazylijskiego” – czytamy na portalu.

https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/rynki-rolne/drob/30336-polski-rynek-drobiu-coraz-mocniej-odczuwa-duzy-wzrost-importu-towarow-z-ukrainy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może to Cię zainteresuje?
Close
Back to top button