MAKROEKONOMIA

Ukrainiec na Słowacji rozwija drobiowy interes

Na łamach słowackiej „Pravdy” pojawił się ciekawy artykuł na temat firmy EU Poultry, którą w 2016 roku założył w tym kraju Dmytro Borodavka, związany wcześniej z drobiarskim gigantem MHP (W przeszłości był jednym z pracowników MHP). Wcześniej firma Borodavki skupiała się na dostarczaniu drobiu do państw azjatyckich, jednak po wybuchu pełnoskalowej wojny Rosji z Ukrainą, głównym obiorcom drobiu stały się państwa europejskie. Rocznie w zakładzie EU Poultry na terenie Słowacji przerabia się 40 tysięcy ton mięsa drobiowego, głównie dostarczanego z Ukrainy.

Firma stała się już członkiem Słowackiego Związku Drobiarskiego i jak podkreśla jej właściciel, nie stanowi konkurencji dla słowackich drobiarzy, gdyż nie zajmuje się hodowlą drobiu, a jedynie jego przerobem, a na dodatek część surowca kupuje od słowackich dostawców. Z całego wolumenu produkcji10 tysięcy ton zostaje na Słowacji, a pozostałe 30 tysięcy ton jest rozprowadzane po innych państwach UE.

Jak zaznacza Borodavka, jego główny dostawca – firma MHP – rocznie produkuje około 600 tysięcy ton mięsa drobiowego, które w jego opinii jest najlepszym jakościowo w tej chwili mięsem w Europie Wschodniej, na dodatek dysponuje 400 tysiącami ha gruntów, z których pozyskuje własny surowiec do pasz. Zdaniem Borodavki, sprowadzane przez jego firmę do Słowacji mięso z Ukrainy nie konkuruje w tej chwili ze słowackim. „Produkcja słowacka jest więc zupełnie inna niż produkcja ukraińska. Gdy słowacki konsument chce kupić coś taniej, kupuje polski lub ukraiński drób. Kiedy chce drożej, kupuje słowacki drób. Więc nie widzę tu żadnej konkurencji” – wyjaśnia, podkreślając jednocześnie, że obecnie Słowacja do zaspokojenia wewnętrznego popytu na drób, musi go importować. Borodavka powiedział, że rozmawiał z ministrem rolnictwa Słowacji i przekonywał go do wprowadzenia państwowego systemu wsparcia drobiarstwa na Słowacji, tak by branża mogła skutecznie konkurować z dostawcami z Polski.

Zdaniem przedsiębiorcy obawy europejskich hodowców drobiu i producentów jaj dotyczące importu z Ukrainy są nieuzasadnione.

„Mam przed sobą dane z Eurostatu. W 2022 roku Ukraina sprowadziła do UE 160 tys. ton kurczaka. W tym czasie Brazylia sprowadziła do UE 300 tys. ton kurczaka. Państwa UE wyeksportowały na Ukrainę 105 tys. ton kurczaka w 2022 roku. Mamy więc dodatnie saldo plus 55 tys. ton. Ale jednocześnie UE nie wyeksportowała do Brazylii ani jednego kilograma kurczaków. Importował tylko 300 tys. ton z Brazylii. Co oznacza nadwyżka bilansowa Ukrainy w wysokości 55 tys. ton? Cóż, UE produkuje i konsumuje 13 milionów ton kurczaka rocznie. Udział Ukrainy wynosi 0,46 proc. Udział Brazylii w rynku europejskim wynosi 2,3 proc.” – podkreśla przedsiębiorca.

W wywiadzie Borodavka podtrzymuje swoje wcześniejsze zamiary dotyczące zwiększenia mocy przerobowych swojego zakładu do poziomu 80-100 tysięcy ton w skali roku.

oprac. red.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button