Jaja droższe od kury?
Tak przynajmniej twierdzi tygodnik „Polityka”, który podaje, że ceny jaj biją rekordy na całym świecie. Podwyżki nie omijają Polski.
„ Na stołecznych bazarach za jedno jajko ekologiczne trzeba płacić już 1,50 zł, na portalu Lokalnyrolnik.pl za 10 szt. żądają już 25 zł. Te z wolnego wybiegu są tańsze, „tylko” 36 zł za 30. Plus koszt dostawy. Taniej nie będzie” – czytamy w Police
Według danych tygodnika, kilogram jaj jest już droższy od kilograma kury, choć i ceny mięsa nie stoją w miejscu. Powodem jest oczywiście ptasia grypa, która dziesiątkuje stada na całym świecie. W 2021 roku w naszym kraju odnotowano 403 ogniska tej choroby, w wyniku czego konieczny był ubój 14,2 mln ptaków. Na straty w stadach będące wynikiem choroby, nałożyły się problemy z dramatycznym wzrostem cen energii i pasz.
Problem dotyka już cały świat. W niektórych krajach markety wprowadzają reglamentację jaj. Jak zaznacza tygodnik, program Ministerstwa Rolnictwa na wypadek powrotu ptasiej grypy w 2023 roku przypomina raczej żart niż poważne opracowanie, a głównym działaniem państwa ma być „bierny nadzór” nad wirusem, czyli jego obserwowanie oraz zbieranie padłych na tę chorobę dzikich ptaków. Znany jest koszt tego działania – to według szacunków resortu 1 697601,77 zł.