
Gigantyczne koszty grypy ptaków w 2024 roku
W 2024 roku polski Skarb Państwa wypłacił rolnikom rekordową sumę 243 mln zł tytułem odszkodowań za wybicie zarażonych stad zwierząt – związanych przede wszystkim z ptasią grypą, ale też ASF i tzw. rzekomym pomorem drobiu Największą część tych środków – aż 169 mln zł – przeznaczono na rekompensaty za wybicie 3 mln sztuk drobiu chorego na ptasią grypę . Dodatkowo wypłacono 47 mln zł za rzekomy pomór drobiu oraz 25 mln zł w związku z ASF.
???? Skala strat i tempo epidemii
W samym tylko 2024 roku w Polsce stwierdzono około 50 ognisk ptasiej grypy, podczas których wybito 3,2 mln sztuk drobiu – w tym kur niosek oraz brojlerów .W pierwszej połowie 2025 roku sytuacja jeszcze się pogorszyła – liczba ognisk wzrosła o ok. 70% w porównaniu z całym rokiem 2024 . Do czerwca odnotowano już 85 ognisk, skutkując utylizacją prawie 7,7 mln ptaków.
Ponadto, jak donosi „Agroprofil”, do maja 2025 roku zanotowano aż 47 ognisk w stadach komercyjnych, co pociągnęło za sobą konieczność utylizacji 1,6 mln kur niosek i setek tysięcy indyków.
???? Jak wyglądają koszty?
Wydatki związane z epidemią to nie tylko odszkodowania. W 2024 roku całość kosztów związanych z walką z HPAI (grypą ptaków) poniesiona przez Inspekcję Weterynaryjną wyniosła około 92,36 mln zł, z czego 65,7 mln zł stanowiły odszkodowania dla 69 gospodarstw za wybite 1,25 mln ptaków oraz 1,28 mln zł za 438 tys. jajlegowych . Dla porównania – koszty zwalczania ASF wyniosły 14,1 mln zł, a odszkodowania za 13 tys. świń – 8,77 mln zł.
Na 2024 rok rząd zaplanował w budżecie weterynarii kwotę ponad 2,36 mld zł, z czego 54,7 mln zł zarezerwowano na programy zwalczania chorób, m.in. na bioasekurację i finansowanie działań inspekcji weterynaryjnej.
???? Co dalej w 2025 r. ?
Rok 2025 zapowiada się jeszcze gorzej – prognozy mówią o sumie odszkodowań za grypę ptaków sięgającej 1 mld zł . Liczba ognisk wzrosła o 70% względem 2024 roku już w pierwszej połowie roku.
Paweł Podstawka, prezes Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj, podkreśla, że mimo tych kosztów utrzymanie strategicznej pozycji Polski jako znaczącego eksporter drobiu (ponad 3,5 mln ton mięsa drobiowego w 2024 r.; eksport wart 24 mld zł) wymaga takich inwestycji. Co więcej, prezes naszej federacji przedstawił propozycje działań, które mogą w realny sposób zmniejszyć koszt odszkodowań w czasie potencjalnych powrotów grypy ptaków do naszych ferm.
????️ Bioasekuracja i rygorystyczne regulacje
W związku z katastrofalną skalą epidemii wprowadzono szereg wymogów bioasekuracyjnych. Ministerstwo Rolnictwa i Główny Lekarz Weterynarii przekazali KE plan składający się z 13–14 punktów, obejmujący m.in.:
Wydłużenie okresu przerwy między cyklami hodowlanymi (od 14 do 40 dni),
Poszerzenie obszaru ochronnego wokół ogniska nawet do 12 km,
Zaostrzenie kontroli ferm: niespełniający standardów hodowcy tracą prawo do odszkodowań
Zakaz organizowania targów drobiu i zgromadzeń w strefach zagrożenia .
Ponadto w woj. mazowieckim czas od zgłoszenia ogniska do utylizacji wydłużył się z 48 do 96 godzin, co wzmaga ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa
???? Straty i kontrowersje
System rekompensat budzi jednak kontrowersje. Stawka odszkodowania za kurę niosek wynosi około 35 zł – ok. 60% wartości rynkowej. Ponadto producenci nie otrzymują refundacji za straty pośrednie związane z przerwami w produkcji, a średni czas oczekiwania na wypłatę to aż 78 dni. W efekcie 23% gospodarstw objętych epidemią rozważa zaprzestanie działalności
✅ Co dalej?
Aby ograniczyć dalsze koszty, rząd i branża oczekują:
Pełnej implementacji bioasekuracji na fermach,
Skrócenia czasu reakcji przy wykryciu ogniska,
Inwestycji w monitoring i profilaktykę,
Wdrożenia szczepionek – już prowadzone są testy mRNA (skuteczność 92%), planowane wprowadzenie komercyjne w 2026 r.
Podsumowanie
– Ponad 3 mln wybitów w 2024 r. i kolejne 7 mln w 2025 r.,
– Wypłacone odszkodowania: 243 mln zł w 2024 r., szacowane do 1 mld zł w 2025 r.,
– Wydatki budżetu weterynarii przekraczają setki milionów zł,
– Zmiany regulacyjne mają na celu ograniczenie przyszłych kosztów,
– Branża stoi przed trudnym wyborem: inwestować w bioasekurację czy ponosić ryzyko dotkliwych strat.
Epidemia ptasiej grypy nie tylko zrewidowała koszty prowadzenia produkcji drobiarskiej, ale też postawiła przede wszystkim przed hodowcami i administracją wyzwanie: jak pogodzić rentowność sektora z bezpieczeństwem epizootycznym i finansami publicznymi?
I.Sz.
Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.
Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy
Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.