
Niemcy zapowiadają reglamentację jaj
Już od pewnego czasu do mediów docierają doniesienia z USA, gdzie z powodu niedoboru jaj wywołanego m.in. grypą ptaków, w niektórych sieciach wprowadzono ograniczenia w zakupie jaj. Czytając artykuł z portalu „News na dziś” można dojść do wniosku, że podobne ograniczenia dotkną także konsumentów za naszą zachodnią granicą.
Według danych statystycznych, w Niemczech spożycie jaj wynosi obecnie 244 sztuki na każdego mieszkańca tego kraju. Tymczasem: Deutsche Eier-Union (DEU) informuje, że w najbliższym czasie możliwe jest wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży jaj. Z tygodnia na tydzień dostępność tego produktu w sklepach maleje, a ceny rosną. Pierwsze placówki handlowe już rozpoczęły racjonowanie, ograniczając liczbę jaj, które może zakupić jedna osoba”.
Powodem – podobnie jak w przypadku USA – jest grypa ptaków, która dziesiątkuje stada niosek.
Jak wygląda sytuacja w Polsce?
Dane GUS jasno wskazują, że w Polsce mamy coraz mniejsze stada niosek. Porównując sytuację z całego 2024 roku do 2023 roku widzimy spadek wylęgów kur niosek o blisko 14 procent. Tak więc, z jednej strony hodowcy ograniczają stada, a z drugiej HPAI w realny i bardzo drastyczny sposób redukują liczbę niosek i już w pierwszych tygodniach tego roku są to straty liczone w milionach sztuk. To oznacza mniejszą podaż, a co za tym idzie, wyższe ceny jaj na rynku krajowym, zwłaszcza przed świętami.
Dane o wylęgach niosek są jednym z ważniejszych prognostyków sytuacji na rynku jaj, a te za 2024 są alarmujące. W porównaniu do 2023 roku, liczba wylęgów spadła aż o 5 milionów sztuk. Porównując cały 2024 rok do 2023 odnotowano spadek wylęgów o niemal 14%, lecz warto też zauważyć, że największy regres odnotowano w marcu (-36,4%) i listopadzie (-31,5%).
Hodowcy bardzo ostrożnie podchodzą do kwestii reprodukcji stad, m. in. ze względu na niepewne koszty produkcji, przede wszystkim dynamicznie fluktuujące ceny pasz, oraz niejasne środowisko regulacyjne. Takie inicjatywy jak tzw. ustawa łańcuchowa, umowa UE-Mercosur czy zakaz hodowli różnego rodzaju zwierząt niepokoją rynek i wpływają negatywnie na bezpieczeństwo żywnościowe Polski.
I.Sz.
Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.
Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy
Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.