
Brazylia wchodzi na rynek Azerbejdżanu. Ukraińskie drobiarstwo traci kolejny przyczółek
29 września 2025 r. – Decyzja Azerbejdżanu o otwarciu rynku dla brazylijskiego mięsa drobiowego i wieprzowego to ważny krok w globalnym handlu białkiem zwierzęcym. Dla Brazylii oznacza to powrót na rynek, z którego wycofała się kilka lat temu. Dla Ukrainy – utratę kolejnego kluczowego odbiorcy, w momencie gdy branża drobiarska i tak boryka się z kryzysem eksportowym.
Brazylia rośnie w siłę
Jak poinformowało Ministerstwo Rolnictwa Brazylii, od teraz producenci z Ameryki Południowej mogą eksportować do Azerbejdżanu termicznie przetworzone mięso drobiowe i wieprzowe. To otwiera nowe możliwości w kraju, gdzie konsumpcja mięsa drobiowego sięga 15 kg na mieszkańca rocznie i wciąż rośnie – z prognozą osiągnięcia 152 tys. ton do 2026 r.
Import drobiu w Azerbejdżanie zwiększył się w 2024 roku aż o 46% w stosunku do roku poprzedniego, osiągając 41,9 tys. ton. Do tej pory dominującymi dostawcami były Ukraina i Rosja, które teraz zyskają poważnego konkurenta.
Ukraina: utrata rynku w kluczowym momencie
Dla Ukrainy informacja o wejściu Brazylii na rynek Azerbejdżanu to cios w trudnym momencie.
W 2026 roku kraj straci bezcłowy dostęp do rynku UE, co oznacza spadek przychodów o ok. 60 mln euro rocznie.
Wojna uniemożliwia korzystanie z części portów czarnomorskich, ograniczając możliwości eksportowe.
Populacja kraju spadła o kilka milionów, co przełożyło się na spadek konsumpcji wewnętrznej i nadwyżki produkcyjne.
Dotąd rynki takie jak Azerbejdżan były dla Ukrainy szansą na dywersyfikację eksportu poza UE. Teraz jednak konkurencja ze strony Brazylii, globalnego giganta drobiarskiego, może jeszcze bardziej ograniczyć możliwości sprzedaży.
Polska i Brazylia: podobny kierunek, różne atuty
Polska – największy producent drobiu w Unii Europejskiej – także aktywnie szuka rynków pozaeuropejskich, w tym w Azji i na Bliskim Wschodzie. Jednak jej przewagą jest bliskość rynków unijnych i stosunkowo niskie koszty logistyczne.
Brazylia natomiast bazuje na skali produkcji oraz niskich kosztach wytwarzania, co pozwala jej agresywnie wchodzić na rynki z dużym wzrostem konsumpcji. W efekcie może zająć miejsce Ukrainy w Azerbejdżanie, a jednocześnie konkurować z Polską i innymi krajami UE na nowych rynkach zbytu.
Globalna rywalizacja o konsumenta białka
Otwarcie Azerbejdżanu dla Brazylii to przykład szerszego trendu:
Ukraina walczy o utrzymanie rynków zbytu, ale jej pozycję osłabiają wojna i regulacje handlowe UE.
Polska zmaga się z kosztami produkcji i unijnymi regulacjami środowiskowymi, szukając nowych rynków poza Europą.
Brazylia systematycznie rozszerza dostęp do Azji i Bliskiego Wschodu, wykorzystując globalny popyt na białko zwierzęce.
Wnioski
Wejście Brazylii na rynek Azerbejdżanu to sygnał, że w globalnym handlu drobiem zaczyna się nowa rywalizacja:
dla Brazylii – szansa na umocnienie się na Kaukazie i w regionie,
dla Ukrainy – kolejna utrata rynku, która pogłębia kryzys eksportowy,
dla Polski – wyzwanie konkurencyjne, bo nowe kierunki eksportu będą coraz bardziej zatłoczone.
I.Sz. na podstawie artykułu z poultrysite
Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.
Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy
Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.