Rzekomy pomór drobiu nadal powodem olbrzymich strat
Od początku roku nad polskim drobiarstwem wisi widmo rzekomego pomoru drobiu (Newcastle Disease, ND). Według najnowszych danych Głównego Lekarza Weterynarii, do czerwca potwierdzono 31 ognisk choroby w fermach komercyjnych i 28 w chowach przyzagrodowych – łącznie ponad 3,5 mln drobiu w dużych gospodarstwach i ponad tysiąc sztuk w gospodarstwach przydomowych
Jednocześnie, według danych z 24 lipca, liczba potwierdzonych ognisk w gospodarstwach komercyjnych wzrosła do 42, z utylizacją łącznie 4 395 584 ptaków. W chowie przyzagrodowym zanotowano 29 ognisk obejmujących 1 096 osobników .
Mazowsze – epicentrum epidemii
Mazowieckie znalazło się w samym centrum ognisk ND. Tylko na tym terenie potwierdzono właśnie dwa kolejne ogniska nr 41 (22 lipca, Stawiszyn Zwalewo w pow. żuromińskim – 60 998 kur) oraz nr 42 (23 lipca, Sieraków w pow. gostynińskim – 344 160 kur), co w sumie dało ponad 405 000 zutylizowanych ptaków w dwóch gospodarstwach .
Wcześniej w okresie 26 czerwca – 14 lipca potwierdzono aż 11 nowych ognisk ND – głównie w powiecie żuromińskim i gostynińskim, w miejscowościach takich jak Bieżuń, Dąbrówki, Karniszyn, Stawiszyn, Sławęcin czy Sieraków . W samej gminie Bieżuń stwierdzono kilka ognisk – największe obejmowało ponad 97 000 kur rzeźnych .
Razem region Mazowsza odpowiada za około połowę wszystkich potwierdzonych ognisk w kraju w 2025 r. . Mimo wcześniejszych zapewnień o opanowaniu sytuacji przez służby lokalne, zakażenia nadal postępują, a restrykcje w powiecie żuromińskim są wciąż aktywne, mimo zakazów ponownego zapełniania ferm ptakami.
Środki zapobiegawcze i działania służb
Zgodnie z unijnymi przepisami (rozporządzenia 2016/429 i 2020/687) po każdym potwierdzeniu ogniska choroby wdrażane są rygorystyczne procedury: uśmiercenie drobiu, utylizacja w zakładach specjalistycznych, gruntowna dezynfekcja oraz ustanowienie stref zapowietrzonych (3 km) i zagrożenia (10 km) .
Dodatkowo Wojewoda Mazowiecki wraz z inspekcją weterynaryjną apelują do hodowców o stosowanie bioasekuracji i szczepień drobiu, ostrzegając, że warunki pogodowe mogą sprzyjać rozprzestrzenianiu się choroby .
Wątpliwa skuteczność szczepień
Mazowiecki Wojewódzki Lekarz Weterynarii, dr Paweł Jakubczak, wskazuje na możliwe przyczyny nawrotu choroby: albo szczepienia są przeprowadzane nieskutecznie, albo szczepionka zawodzi. W związku z tym zapowiedziano kontrole ich skuteczności — obejmujące pobieranie próbek hurtowni, analizę serii szczepionek i testy na zarodkach importowanych z Niemiec
Skala problemu i konsekwencje
Liczby mówią same za siebie: do lipca 2025 w Polsce zanotowano 42 ogniska rzekomego pomoru drobiu w fermach komercyjnych i 29 w chowie przyzagrodowym. Łącznie utylizowano ponad 4,39 mln ptaków w komercyjnych hodowlach i ponad 1 000 w drobnych gospodarstwach . Epidemia dotyka szczególnie fermy kur rzeźnych, ale zdarzają się także zachorowania w niewielkich stadach przyzagrodowych
Rzekomy pomór drobiu to wysoce zakaźna choroba wywołana paramyxowirusem drobiu. Objawy obejmują duszność, obrzęki głowy, paraliż, spadek nieśności i nagłe przypadki śmierci – co sprawia, że skutki dla branży są szczególnie dotkliwe
Podsumowanie: Mimo ciągłych interwencji służb weterynaryjnych, sytuacja epidemiologiczna w Polsce w połowie 2025 r. pozostaje alarmująca. Dynamiczny wzrost liczby potwierdzonych ognisk, setki tysięcy utylizowanych ptaków oraz niepewność co do skuteczności szczepień stawiają przed drobiarstwem poważne wyzwania. Kluczowe pozostają dalszy monitoring, rygorystyczna bioasekuracja oraz sprawność szczepień, które mogą okazać się decydujące w powstrzymaniu choroby.
I.Sz.
Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.
Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy
Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.
