Czy żywność z Europy stanie się ofiarą ceł na elektryki z Chin?
Polscy producenci żywności czekają m.in. na regionalizację, aby przywrócić eksport polskiego drobiu na rynek Chin. Tymczasem Unia Europejska wprowadziła cła na samochody elektryczne z Państwa Środka. Czy to działanie będzie miało wpływ na handel pomiędzy Chinami a Polską?
Jak na razie oficjalnie słyszymy, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a szansa na wprowadzenie regionalizacji do końca roku nadal jest jak najbardziej realna. Nieco inaczej na sprawę patrzą producenci żywności z Hiszpanii. Dyrektor ANICE Giuseppe Aloisio mówi wprost: „nie jest to dobra wiadomość i nie jest to najlepszy sposób na zaradzenie napięciom handlowym. Ufaliśmy, że istnieje możliwość zbadania innych środków. Teraz musimy tylko poczekać na konsekwencje, które, mamy nadzieję, nie będą poważne dla sektora wieprzowiny. Nie wiemy, jakie zostały decyzje każdego kraju, ale wyczuwamy, że Hiszpania zdecydowała się zachować margines negocjacyjny, kiedy zaledwie wczoraj nasz kraj zwrócił się do Komisji Europejskiej o kontynuowanie negocjacji z Chinami do ostatniej chwili”.
Sprawa z pewnością nie jest prosta i na efekty będziemy musieli jeszcze poczekać. Na razie jednak najwięksi eksporterzy polskiego mleka do Chin donoszą o spadku sprzedaży polskich wyrobów na chiński rynek. Rok do roku odnotowano spadek wartości tych produktów o 41,6 procenta. To w pewien sposób uzmysławia wszystkim, że sytuacja na rynkach międzynarodowych jest płynna i przez cały czas należy zwracać uwagę na potencjalne zagrożenia chociażby ze strony konkurencji z innych państw.
źródło: Eurocarne.com, Puls Biznesu
Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.
Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy
Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj
Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.