Pojawiają się niepokojące doniesienia o możliwości braku surowców niezbędnych do przygotowania paszy w najbliższej przyszłości. Problem ten jest już odczuwalny w krajach importujących zboże z Ukrainy, np. w Hiszpanii lub Włoszech.
W Polsce branża drobiarska informuje o przedłużających się dostawach pasz trwających nawet do dwóch tygodni.
Niedługo tych samych trudności mogą doświadczyć także producenci trzody chlewnej, którzy obecnie nie donoszą o kłopotach z dostępnością paszy. W przypadku dalszych problemów jedynym rozwiązaniem będzie szukanie surowców paszowych na innych rynkach.