Unia szerzej otwiera drzwi na towary z Ukrainy

13 października 2025 roku Rada Europejska zatwierdziła stanowisko Unii Europejskiej w Komitecie Stowarzyszenia UE–Ukraina (ds. handlu), umożliwiające zniesienie lub obniżenie ceł na szereg produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. To efekt trwającego od miesięcy procesu przeglądu układu o pogłębionej i kompleksowej strefie wolnego handlu (DCFTA), który ma wspierać Ukrainę w kontekście jej aspiracji członkowskich w UE.

Co obejmuje nowe porozumienie?

Nowa decyzja dotyczy produktów takich jak:

Równocześnie drastycznie zwiększono kontyngenty bezcłowego importu z Ukrainy. Dla przykładu:

Porozumienie zakłada również, że dostęp Ukrainy do rynku UE będzie uzależniony od stopniowego dostosowania ukraińskich standardów produkcji do unijnych norm w zakresie dobrostanu zwierząt, pestycydów i leków weterynaryjnych – jednak dopiero do końca 2028 roku.

Krytyka ze strony polskich polityków i rolników

Nowe ustalenia wywołały silny sprzeciw w Polsce – zarówno ze strony obecnych, jak i byłych przedstawicieli władz oraz organizacji rolniczych.

Były minister rolnictwa Czesław Siekierski skrytykował sposób prowadzenia negocjacji przez Komisję Europejską:

„Komisja zakończyła negocjacje z Ukrainą bez konsultacji z państwami członkowskimi i rolnikami. Taka postawa nie tylko łamie zasady dialogu, ale naraża europejskich producentów na nieuczciwą konkurencję.”

Z kolei europosłanka Anna Bryłka ostrzega, że:

„Rewizja umowy DCFTA to jednostronne ustępstwo na rzecz Ukrainy, kosztem unijnych – w tym polskich – rolników. Produkty rolne z Ukrainy będą miały cenową przewagę, a unijne normy będą obowiązywać je dopiero od 2028 roku.”

Podkreśliła również, że środki ochronne przewidziane w umowie są niewystarczające i obejmują jedynie dodatkowe kontyngenty, a nie cały import.

Kołodziejczak: „Ukraina będzie problemem dla całej UE”

Były wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak, obecnie polityk Koalicji Obywatelskiej, przestrzega, że Ukraina ma jasno sprecyzowaną strategię rozwoju przemysłu rolnego, a Europa nie jest na to przygotowana:

„Ukraina chce eksportować nie surowce, ale przetworzone produkty na cały świat – pasze, olej, mięso. I zrobi to szybciej, niż nam się wydaje.”

Jego zdaniem Polska zaniedbała ochronę własnego rolnictwa, a sytuacja może doprowadzić do poważnych zakłóceń rynkowych, pogorszenia rentowności oraz spadku jakości konkurencyjnej rodzimych produktów.

UE: „To wsparcie w integracji i stabilizacji Ukrainy”

Z perspektywy Brukseli, nowe porozumienie ma znaczenie geopolityczne i ekonomiczne. Minister spraw zagranicznych Danii, Lars Løkke Rasmussen, podkreślił:

„Pomagamy Ukrainie nie tylko militarnie, ale i gospodarczo. Liberalizacja handlu doprowadzi do trwałej stabilizacji i głębszej integracji Ukrainy z UE.”

Co dalej?

Kolejnym krokiem będzie przyjęcie decyzji przez Komitet Stowarzyszenia UE–Ukraina, który wdroży ją zgodnie z art. 29 ust. 4 umowy stowarzyszeniowej. Celem jest przyspieszenie i rozszerzenie liberalizacji handlu w ramach pogłębiania relacji dwustronnych.


Źródło: Polsat News, Rada UE, wypowiedzi polityków z 13 października 2025


 

Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.

Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy

Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj

Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.

Exit mobile version