Rynek drobiu się zmienia – wczorajsi kupcy stają się sprzedającymi

Dynamiczne przekształcenia na światowym rynku mięsa drobiowego nabierają tempa. Jeszcze kilka lat temu wiele państw borykało się z niedoborem i opierało się na importowanym mięsie drobiowym. Obecnie te same kraje – dzięki intensyfikacji produkcji – stają się kluczowymi eksporterami.

Rosja: od importu do globalnego eksportera

Rosja wykorzystała potencjał własnych zasobów zbożowych, co znacząco wzmocniło produkcję drobiu. W 2024 r. produkcja osiągnęła 6,677 mln ton żywej wagi, co stanowi wzrost o 2,1 % wobec roku 2023  roku. Na czele producentów znaleźli się: GAP Resource (1,07 mln t), Cherkizovo (1,051 mln t) i Prioskolie (453 000 t). Spożycie również wzrasta – aktualnie sięga 36 kg mięsa drobiowego na mieszkańca .

Eksport rosyjskiego mięsa drobiowego w 2024 r. przekroczył 860 tys. ton. Głównymi odbiorcami były Chiny i Arabia Saudyjska – sprzedaż do tych krajów wzrosła odpowiednio o 23 % i 60 % . Ponadto Rosja zaczęła intensyfikować eksport do państw afrykańskich – choć na razie nie przynosi to znaczących zysków, to zdaniem rosyjskich decydentów otwiera perspektywy rozwoju w dłuższej perspektywie  .

Południowa Ameryka: Mercosur na drobiarskim szczycie

Kraje Ameryki Południowej – takie jak Brazylia, Argentyna, Peru, Boliwia, Panama, Dominikana – odnotowują spektakularny wzrost produkcji drobiarskiej. Spożycie mięsa drobiowego na mieszkańca waha się od 45,5 kg w Brazylii do ponad 56 kg w Panamie, znacznie przekraczając średnią unijną (24,2 kg/mieszkańca w 2023) . Dzięki temu kraje Mercosur zaczynają eksportować swoje nadwyżki, szukając nowych rynków zbytu.

W tym samym regionie spożycie jaj także rośnie – od 264 jaj rocznie na mieszkańca w regionie (średnia Ameryki Południowej) do rekordowych 394 jaj w Meksyku .

Co to oznacza dla UE i Polski?

Unia Europejska oraz Polska stoją wobec nowej rzeczywistości: dotychczasowi importerzy stają się konkurencyjnymi eksporterami. Polska, choć trzecia co do wielkości w UE w produkcji drobiu (ok. 31,5 kg mięsa drobiowego na mieszkańca), wciąż opiera swój eksport głównie na krajach Wspólnoty  Tymczasem konkurencja z Brazylii, Argentyny czy Meksyku rośnie, co wywiera presję na ceny i opłacalność produkcji.

Przemysł drobiarski w Polsce alarmuje: bezcłowy import z krajów Mercosur i Ukrainy stwarza ryzyko nadpodaży taniego mięsa, co może obniżyć rentowność rodzimego sektora . Jednocześnie zmieniające się preferencje konsumentów – wzrost zainteresowania dietą roślinną – mogą dodatkowo osłabić popyt na mięso.

Wyzwania i perspektywy

Globalizacja rynku drobiowego stawia przed Polską i UE nowe wyzwania. Rosnąca konkurencja ze strony Mercosur wymaga odpowiednich narzędzi politycznych – np. ceł, umów o regionalizacji, mechanizmów ochronnych. Polski sektor próbuje wypracować wspólne stanowiska z partnerami UE, jednak ryzyka pozostają znaczące.

Z drugiej strony, wysokie spożycie drobiu i jaj w Ameryce Środkowej i Południowej otwiera szanse eksportowe, jeśli polskie firmy zdołają dywersyfikować rynki zbytu, np. poprzez otwieranie się na Azję.

Podsumowanie

Dotychczasowi importerzy mięsa drobiowego przekształcili się w potężnych eksporterów, wykorzystując własne zasoby i rosnący popyt. Polska i UE muszą odpowiedzieć strategią handlową oraz polityką wsparcia sektora, by sprostać konkurencji i zabezpieczyć stabilność rynku. W przeciwnym razie istnieje ryzyko cenowego kryzysu i spadku konkurencyjności rodzimych producentów.


Źródło: „Przyspieszają zmiany na globalnym rynku drobiarskim; niedawni importerzy stają się znaczącymi eksporterami” – Polskie Drobiarstwo, 16 lipca 2025 r.


 

Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.

Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy

Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj

Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.

Exit mobile version