Stanowisko KRD-IG

Od dłuższego czasu informujemy o stanowiskach KFHDiPJ dotyczących Zielonego Ładu i umowy UE z Mercosurem. Są to stanowiska zdecydowanie sceptyczne wobec większości zapisów zarówno ZŁ jak i umowy z Mercosurem. Uważamy, że ich skutki w dotkliwy sposób uderzą w polską branżę hodowców drobiu i producentów jaj.

Podobnego zdania są także inne organizacje drobiarskie. Poniżej zamieszczamy treść komunikatu prasowego KRD-IG

 

W dniu 18 grudnia br. odbyło się śniadanie prasowe Krajowej Rady Drobiarstwa Izby
Gospodarczej z udziałem Dariusza Goszczyńskiego, Prezesa Zarządu KRDIG. Podczas spotkania poruszono najważniejsze wyzwania stojące przed unijnym sektorem drobiarskim w kontekście podpisanej umowy z krajami Mercosur oraz perspektywy podpisania umowy o wolnym handlu z Ukrainą. Kolejnym poruszonym tematem były starania dotyczące otwierania się kolejnych rynków zbytu dla polskiego mięsa drobiowego, a szczególnie kończących się rozmów z Chinami na temat uznania zasad regionalizacji.

Krajowa i unijna branża drobiarska z ogromnym niepokojem i dezaprobatą przyjęły informację o podpisaniu przez Komisję Europejską umowy o wolnym handlu z blokiem krajów Mercosur. Produkty importowane z tego regionu świata nie będą musiały spełniać rygorystycznych i kosztownych standardów produkcji Unii Europejskiej. Grozi to także stopniowym wygaszaniem hodowli drobiu w UE. Mowa jest bowiem o dodatkowym dostępie do naszego rynku dla 180 tys. ton mięsa drobiowego. Na pierwszy rzut oka może to wprowadzić w błąd i wydawać się ilością, która nie będzie dewastująca dla rynku , jednak należy podkreślić, że jest to łączna produkcja Danii, Szwecji i Finlandii. Już dziś, w Unii Europejskiej, 25% mięsa z piersi jest importowane z krajów poza unijnych. Jeżeli dodamy do tego kontyngent przewidziany w umowie z Mercosur, będzie to łącznie ok. 1,1 mln ton, a to są już bardzo duże ilości, stanowiące istotne zagrożenie dla stabilności rynku UE powiedział Dariusz Goszczyński, Prezes Zarządu KRDIG.

Dlatego Krajowa Rada Drobiarstwa Izba Gospodarcza oraz inne organizacje drobiarskie
skupione w AVEC domagają się zablokowania wejścia w życie tej umowy przez mniejszość
blokującą.
Krajowa Rada Drobiarstwa Izba Gospodarcza niepokoi się też tym, jak dalej będą kształtowały się stosunki handlowe z Ukrainą. Obecne rozporządzenie o ATM wygasa 6 czerwca 2025 r. i nie zostanie przedłużone. Wiadomo, że Komisja Europejska, która będzie prowadzić te negocjacje,

już zbiera opinię od państw członkowskich, jak uregulować wzajemne relacje.
Ważne jest to, aby pamiętać, że mówimy o dwóch różnych modelach rolnictwa. W UE
przeważają małe i średnie gospodarstwa, natomiast na Ukrainie dominują agroholdingi
dysponujące setkami tysięcy hektarów ziemi. Dlatego trzeba poszukiwać takiego punktu
równowagi, który pozwoli Ukrainie eksportować, ale w taki sposób, aby nie zakłócać rynku
unijnego. W przypadku drobiu powinien być to kontyngent 90 tys. ton, który obowiązywał do 2022 r. Wiążemy pewne nadzieje z tym, że negocjacje będą się toczyć podczas polskiej
Prezydencji w Unii Europejskiej kontynuował Dariusz Goszczyński.

Pierwsze prognozy wskazują, że sektor drobiarski odnotuje w 2024 roku ok. 5procentowy
wzrost produkcji. Pokazuje to, że jesteśmy cenionym producentem mięsa drobiowego na
świecie, a globalne zapotrzebowanie na drób stale rośnie. Dlatego tak ważna jest praca na rzecz otwierania kolejnych rynków zbytu. W tym roku z ogromnym wysiłkiem udało nam się otworzyć rynek Filipin. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Od stycznia do października b.r. Polska wysłała do tego kraju ok. 25 tys. ton mięsa drobiowego.

Teraz priorytetem jest zakończenie rozmów z Chinami. Obecnie 9 polskich zakładów jest
upoważnionych do eksportu na ten rynek. Jednak ze względu na brak regionalizacji dotyczącej grypy ptaków eksport na ten rynek od 2020 roku nie był możliwy. Sytuacja uległa zmianie w czerwcu b.r., gdy Prezydent RP Andrzej Duda oraz Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping zgodzili się co do zasadności wprowadzenia regionalizacji. Postanowiono wtedy również, że ustalenia techniczne w tym zakresie zakończone zostaną do końca bieżącego roku. Efektem tych rozmów była także listopadowa wizyta chińskich inspektorów, która wypadła bardzo dobrze. Czekamy na finalny raport, a MRiRW zaprosiło już stronę chińską na podpisanie dokumentów wieńczących rozmowy i otwierających ostatecznie chiński rynek. dodał Prezes KRDIG, Dariusz Goszczyński.

Kolejnym celem jest otwarcie rynku Korei Południowej. Dwa tygodnie temu w Polsce odbyła się wizyta inspektorów z tego kraju. Jeżeli zakończy się ona pozytywnym wynikiem, szanse na eksport do Korei Południowej otrzyma ok. 30 zakładów. Polska pozostaje również w kontakcie ze stroną japońską, aby poszerzyć asortyment eksportowanych produktów.


 

Czy podobał Ci się nasz artykuł? Jeśli tak, zachęcamy do zapisania się do naszego newslettera.

Jeżeli masz jakieś pytania, to zachęcamy do kontaktu z nami poprzez formularz kontaktowy

Więcej o nas dowiesz się tutaj Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj

Zdjęcia i ilustracje na licencji Freepik oraz źródeł autora artykułu.

Exit mobile version