Węgrzy zaniepokojeni importem taniego mięsa drobiowego i jaj z Ukrainy i Polski
W ciągu roku cena kilograma kurczaka na Węgrzech wzrosła o 48,13 procenta. Obecnie, na skutek dużego importu tańszego mięsa drobiowego i zboża używanego do produkcji pasz z Ukrainy, ceny drobiu ustabilizowały się,
Poprawiły się natomiast statystyki uboju, gdyż w styczniu br. do rzeźni trafiło o 5,8 proc. więcej drobiu niż rok wcześniej, czyli około 51 tys. ton żywej wagi. Istniała jednak duża różnica między kurczakiem a indykiem: ilość tego pierwszego wzrosła o 12,2 proc. i osiągnęła 39 tys. ton, podczas gdy ubój indyków przekraczający 6 tys. ton był o prawie 30 proc. mniejszy niż w pierwszym miesiącu ubiegłego roku.
Ze względu na wprowadzony pułap cenowy na pierś i polędwicę z kurczaka, limitowane są również ceny transferowe, mimo że rozporządzenie dotyczy cen konsumpcyjnych i handlu detalicznego. Jednak po stronie podaży sytuacja mięsa drobiowego różni się od sytuacji kilku produktów, których ceny zostały już zmaksymalizowane, ponieważ mięso drobiowe pochodzi z Ukrainy i Polski, więc węgierska sieć supermarketów może naciskać na swoich węgierskich dostawców, powołując się na możliwość importu. Forint jest również mocniejszy niż kilka miesięcy temu, co zawsze hamuje eksport i ułatwia napływ towarów z importu. W węgierskich mediach pojawia się teza, że zwolnienia z ceł i kontyngentów udzielana Ukraińcom zakłóca rynek a ceny nie są kształtowane na podstawie rzeczywistych kosztów.
„Największym problemem na rynku drobiu jest to, że tak duża ilość może dostać się do UE bez kontroli, przynajmniej w najważniejszym kraju wwozu. Według fachowców w Polsce nie zatrzymano ani jednej ukraińskiej ciężarówki” – czytamy w agrokep.vg.hu.
Według unijnych statystyk przytoczonych przez portal, import mięsa drobiowego do UE – liczony razem z Wielką Brytanią – wzrósł o 11 proc. do 820 tys. ton do końca listopada ubiegłego roku, podczas gdy eksport spadł o 7,8 proc. 36 procent unijnego importu pochodziło z Brazylii, 25 procent z Wielkiej Brytanii, 19 procent z Ukrainy i 16 procent z Tajlandii. Z tych czterech państw sprowadzono łącznie 774 000 ton mięsa drobiowego. Ilość mięsa drobiowego importowanego z Chin wzrosła w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy ubiegłego roku o 65,4 proc. do 31 tys. ton.
Źródło: