Spóźnione refleksje na temat importu taniej żywności

Jan Krzysztof Ardanowski – były minister rolnictwa przyznaje na łamach „dorzeczy.pl”, że wbrew zapewnieniom decydentów i urzędników, import taniej żywności – głównie zboża, ale i mięsa drobiowego i jaj – ma negatywny wpływ na polską gospodarkę. Ardanowski przyznaje, że zboża które rzekomo miały przejechać przez Polskę tranzytem, zapełniają obecnie silosy na terenie naszego kraju, gdy polscy rolnicy nie mogą sprzedaż własnych plonów. Co więcej, pieniądze nie służą ludności cywilnej na Ukrainie, ale kilku oligarchom i międzynarodowym koncernom, które na masową skalę wykorzystują zniesienie barier celnych i kontyngentów na wwóz taniej, co wcale nie znaczy dobrej, żywności na obszar UE.

Ardanowski uważa, że konieczne jest wprowadzenie mechanizmów, które ograniczą niekontrolowany import taniej żywności i spowodują, że tak jak mówiono kilka miesięcy temu, faktycznie będzie przewożona przez państwa UE tranzytem do krajów trzecich.

Cała rozmowa dostępna jest tutaj: https://dorzeczy.pl/opinie/400123/ardanowski-magazyny-sa-zasypane-zbozem-z-ukrainy.html

Exit mobile version