MAKROEKONOMIA

Politycy popierają drobiarzy

W Opolu podczas konferencji prasowej do kwestii importu taniej żywności z Ukrainy oraz rosnących kosztów produkcji drobiu odniósł się szef wojewódzkich struktur PSL Marcin Oszańca i wicemarszałek województwa opolskiego Antoni Konopka.

– Polscy rolnicy blokują drogi w obawie przed niekontrolowanym zalewem polskiego rynku przez żywność z Ukrainy. Drobiarze mają coraz większy problem z rosnącymi kosztami energii i importem mięsa drobiowego oraz jaj ze wschodu. W ciągu ostatnich kilku lat zlikwidowano 130 tysięcy gospodarstw zajmujących się hodowlą trzody, a w regionie pojawiają się kolejne ogniska grypy ptaków. Tymczasem wiceminister rolnictwa nawet nie zająknął się o polskich rolnikach, licząc puste miejsca na miejskim parkingu – powiedział Oszańca.

Lider opolskiego PSL przypomniał, że o problemach z importem zbóż, mięsa drobiowego i jaj, jakie pojawiły się w krajach sąsiadujących z Ukrainą, wielokrotnie mówił już Janusz Wojciechowski, komisarz ds. rolnictwa UE. Zdaniem Oszańcy, resort rolnictwa powinien szybko podjąć rozmowy z UE na temat możliwości ograniczenia negatywnych skutków tej sytuacji dla polskich producentów żywności.

Zdaniem przedstawicieli ludowców, tacy przedstawiciele ministerstwa rolnictwa jak Janusz Kowalski, zamiast zajmować się realnymi problemami wsi i producentów żywności, stara się brylować w mediach przy okazji promowania kwestii nie mających nic wspólnego z resortem, na czele którego stoi. „Teraz mamy następne zagrożenie. Na skraju wydolności są producenci drobiu. Najpierw uderzyły w nich ceny paliw, kosztów energii, pracy i ogrzewania. A teraz grypa ptaków. To wszystko rachunek nieudolnych rządów PiS. Jeśli grypa ptaków dotrze do stada drobiu, to całe musi być wybite, choćby chora była tylko jedna sztuka. To się odbije na cenach jaj i drobiu. W 2021 roku w cenie produkcji jednego kilograma kurczaka 50 groszy to był koszt ogrzewania. Rok później wynosił już 2,50 zł. Za kilo drobiu hodowcy dostają 5,70 zł. A klienci w sklepach płacą ponad 20 złotych” – powiedział Oszańca.

Wicemarszałek Konopka podkreślał, że PSL nie jest przeciwny pomocy udzielanej Ukrainie, jednak nie powinna ona polegać na wyrządzaniu szkód polskim producentom żywności i konsumentom.

– Rząd, który tak chętnie się chwali likwidowaniem mafii VAT-owskich nie powinien mieć problemu, gdzie z ustaleniem, gdzie podziewa się żywność wwożona do Polski. Chciałem przypomnieć, że jednym ze znaczących filarów polskiego eksportu jest żywność, w tym zboże, drób i jaja. Obowiązkiem rządu jest ochrona tego sektora produkcji – powiedział Konopka.

na podstawie:

https://www.farmer.pl/fakty/polska/politycy-psl-apeluja-do-wiceministra-rolnictwa-janusza-kowalskiego-o-zajecie-sie-pilnymi-tematami,127948.html i opolska360.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button